Jaka gładź szpachlowa jest najlepsza na tynk cementowo wapienny? Czy budowanie i remontowanie jest zadaniem prostym? Na pewno nie. Ci, którzy od lat zajmują się pracami związanymi z wykańczaniem nieruchomości wiedzą, że jest z tym dużo zachodu, a i nieoczekiwane trudności i rozwiązania architektoniczne potrafią negatywnie zaskoczyć. Napotkać można na różne utrudnienia. Rozpoczęcie budowy domu jest fascynującym, ale i trudnym przeżyciem. Zanim będziemy się cieszyć własnymi przestrzeniami i rozkoszować nowoczesnym wnętrzem, musimy wszystko przeanalizować i przygotować.

Zanim stanie piękny budynek, który sami sobie wymarzyliśmy, dopilnowaliśmy, a niekiedy też zaprojektowaliśmy, czeka na wiele etapów działań. Od tego jakie okna wybrać, jaki rodzaj dachu na pokrywać górę domu, jaki typ ogrzewania będziemy na co dzień stosować, po szczegóły dotyczące kolorów dywanów i mebli. Podobnie jest podczas dokonywania remontów. W wielu wiekowych już budynkach, w których nie brakuje niedoskonałości, wybór odpowiednich materiałów będzie trudniejszym zadaniem. Nie bez znaczenia jest także, już na samym początku budowania lub remontowania, gładź szpachlowa.

CZY SAM TYNK WYSTARCZY?

Ci, którzy nieco bardziej znają się na budownictwie wiedzą, że tynk cementowo wapienny jest jednym z najczęściej stosowanych. Większość tynków stanowi połączenie właśnie cementu i wapna. Jednakże zanim otynkowana ściana będzie pięknie wyglądać i będzie możliwa do użytkowania, należy ją prawidłowo i starannie wygładzić. Nie każde pomieszczenie będzie jednak wymagać takiego zabiegu. Suche pomieszczenia, które z powodu dużej wilgoci mogą nasycić ściany, nadając im mokrego charakteru, powinny być odpowiednio zabezpieczone. Podobnie jak wnętrza o charakterze technicznym i magazynowym, z których korzysta wiele osób. Duża ilość nierówności jest w ogromnym stopniu wyrównywana przez sam tynk cementowo wapienny, jednak pewne miejsca, dla uzyskania należytego i ostatecznego szyku, domaga się czegoś, co je udoskonali. Tynk cementowo wapienny potrafi przykryć wiele niedoskonałości, ale czasami nie jest w stanie uczynić tego samodzielnie. Trzeba czegoś więcej, wnętrze nie powinno bowiem kłócić się z naszym wewnętrznym poczuciem estetyki. Wtedy z pomocą przychodzi właśnie gładź szpachlowa. Jaka gładź szpachlowa na tynk cementowo wapienny będzie prawidłowa i satysfakcjonująca nas?

GŁADŹ GŁADZI NIERÓWNA

Optyczne nierówności w murze, zredukowane już przez tynk, będą wymagać na przykład gładzi gipsowej, wykonanej najczęściej z naturalnego gipsu i mineralnych wypełniaczy. Najdłużej, od lat używa się właśnie tej gładzi. Gładź gipsowo-polimerowa natomiast, jak sama nazwa wskazuje, ma jeszcze dodatek polimerów. Istnieje też gładź polimerowa, na przykład z dolomitów. Niekiedy używa się również gładzi wapiennej, zwłaszcza na pływalniach czy w piwnicach.

Znaczenie ma nie tylko sama gładź, ale też postępowanie zgodnie z przyjętymi zasadami budowlanymi, czyli etapy nakładania jej. Na pewno nierozsądne będzie przystępowanie do takich prac po mroźnej nocy, kiedy ściana jeszcze nie jest do końca sucha. Trzeba też sprawdzić czy wszystko dobrze się trzyma i czy ściana się nie sypie. Czy czyimś marzeniem jest bowiem poprawianie i zaczynanie roboty od nowa? Podobnie samo przygotowanie gładzi ma określone ramy czasowe, i zlekceważenie tych norm może sprawić kłopoty. Jeżeli jest to gładź gotowa, to nie ma problemu. Jeśli natomiast zdecydujemy się na gładź sypką, będzie ona od nas wymagała samodzielnego rozrobienia. Przed przystąpieniem do pracy najlepiej wówczas zapoznać się z instrukcją na opakowaniu, dzięki której unikniemy błędów. Okolice drzwi a także okien to troszkę bardziej skomplikowany zabieg, należy bowiem zastosować kątowniki, najlepiej jeżeli będą one wykonane z materiału aluminiowego. Umieszczenie ich w masie to pierwszy etap, następnym będzie, już po zastygnięciu nałożenie szpachli. Kolejną zasadą będzie – najpierw sufit, potem reszta. To właśnie od góry rozpoczynamy gipsowanie, aby uzyskać ogląd trwałości, czy nic nam nie odpada. W pomieszczeniu powinna też wtedy panować odpowiednio wysoka temperatura. Jeżeli jest ona niższa niż wartość pięciu kresek powyżej zera, z gipsowaniem powinniśmy się zdecydowanie wstrzymać. Postępowanie zgodne z pewnymi regułami ochroni nas przed marnowaniem czasu.

Gładź nakłada się pacą, a następnie pozostawia do zastygnięcia. Tak naprawdę wygładzanie ścian powinniśmy zlecić fachowcom, dzięki którym uzyskamy pewność co do jakości wykonania, ale niekiedy dobrze sprawdzi się także szwagier, który „zjadł zęby” na robieniu remontów. Na zakończenie, jeżeli nawet gładź nie dała oczekiwanego i pożądanego efektu pozostało nam już tylko szlifowanie. Można je w całości wykonać za pomocą papieru ściernego. 

ZADOWOLENIE NAJWAŻNIEJSZE

Jak widać, mamy szerokie pole możliwości do działania. Nie ma większego znaczenia, jaki rodzaj gładzi zastosujemy do tynków cementowo wapiennych. Tak naprawdę, niemal każda gładź powinna zaspokoić nasze oczekiwania co do gładkości. Chodzi o to, by było nam dobrze z wyborem którego dokonaliśmy i by praca ze stosowaniem gładzi była dla nas przyjemnością.